Reklama multimedialna a kioski informacyjne
Widzimy je dosłownie wszędzie. Wiele osób uważa, że się na nie uodporniła. Jednak statystyki wydają się temu zaprzeczać. Reklama multimedialna – bo o niej mowa – pokazuje, że zachęcanie do zakupu nie musi być nachalne i sztampowe, a co więcej może wzbudzać pozytywne emocje – jeśli jest zaprezentowane z pomysłem, w odpowiednim czasie i na odpowiednim nośniku.
Takim nośnikiem mogą być np. kioski informacyjne, które podobnie jak billboardy, nośniki papierowe, telewizja czy internet mogą prezentować reklamy w formie statycznej, video, a także w sposób interaktywny. Co przemawia za wyborem kiosku informacyjnego jako nośnika reklamowego? Cóż, podchodzimy do nich, kiedy potrzebujemy konkretnej informacji. Ekspozycja na przekaz reklamowy, a często jego podświadome zapamiętanie, jest efektem ubocznym – dla wielu to najlepsza forma reklamy.
Takie kioski informacyjne mogą pełnić funkcję wayfindera w centrum handlowym, zoo czy parku rozrywki. To także kioski multimedialne w kinie, które prezentują repertuar, informacje o nowościach czy promocjach – pozwalają zakupić bilet. Kioski wyposażone w ekrany dotykowe, prezentujące informacje i zbiory muzeum w sposób multimedialny. A także kioski informacyjne w centrach miast czy przed hotelami, które prezentują podstawowe informacje o miejscu, w którym się znajdujemy, rozkład jazdy komunikacji miejskiej, czy informacje o pogodzie, temperaturze wody, warunkach na stoku itd. Krótka reklama, która zazwyczaj pojawia się obok prezentowanych informacji lub w trakcie wykonywania zadania (przetwarzanie płatności, drukowanie biletu itd.), staje się dla odbiorcy nienachalnym przekazem, a często formą rozrywki podczas oczekiwania.
W tym wypadku nie bez znaczenia jest fakt, że coraz trudniej jest nam choćby przez chwilę funkcjonować bez bodźców wizualnych. Wiele osób nawet podczas krótkiego oczekiwania wyciąga telefon. Ekran stał się niezbędnym elementem naszego życia – wyświetlana na nim reklama dla wielu jest wręcz koniecznym elementem, który pozwala skupić na czymś uwagę. A nawet jeśli chcemy ją zignorować – jak podaje @screenfluence – wizualizacje są o 35 proc. lepiej zapamiętywane przez odbiorcę niż forma tekstowa, a ludzki mózg potrafi zidentyfikować obrazy widziane krócej niż 13 milisekund (takim obrazem może być produkt czy logo).
W tym miejscu warto również podkreślić wpływ digital signage na skuteczność reklamy multimedialnej. Najczęściej stosowane w galeriach handlowych i w poszczególnych butikach, a coraz częściej w przestrzeni miasta – digital signage wykorzystuje scentralizowaną sieć ekranów, w tym ekranów dotykowych np. w kioskach informacyjnych, do zsynchronizowanej prezentacji reklamy multimedialnej oraz treści informacyjnych. A to wszystko dzięki centralnemu systemowi zarządzania treścią. To właśnie ten system pozwala na dopasowanie prezentowanej informacji do konkretnego odbiorcy. Na wielu odbiornikach prezentowana jest dokładnie ta sama treść, jednak dostosowana do zmiennych, które definiują i otaczają odbiorcę przekazu. Przekaz może więc zostać przetłumaczony na wiele języków, wizualizacje odpowiadać porze dnia czy konkretnemu miejscu na świecie, ale także zmieniać się w zależności od płci, wieku, zachowań, a nawet nastroju! W niektórych krajach stosuje się już kontrowersyjny dla wielu face tracking.
Pozwala to na promowanie produktu globalnie, jednak z dbałością o zachowanie lokalnego i osobistego kontekstu, co powoduje, że odbiorca reklamy może (a wręcz powinien) odnieść wrażenie, że została ona przygotowana tylko dla niego. Odbiorca, który przechodzi obok interaktywnego kiosku, słyszy komunikat i widzi obraz, który daje największe prawdopodobieństwo interakcji właśnie z nim. Mogą to być również gesty – puszczane oczko, przywoływanie ręką, zaproszenie do wnętrza sklepu, zwykły uśmiech itd.
Wystawione za zewnątrz totemy mogą prezentować reklamę, która jest spójna z aktualną pogodą – np. reklama sandałów w upalny letni dzień, która zmienia się natychmiast w reklamę kaloszy, kiedy nagle zacznie padać deszcz. W tym wypadku idealnym posunięciem będzie zaproponowanie przechodniom odpowiedniej zniżki na w tej chwili niezbędny produkt, co może wyzwolić lub umocnić potrzebę impulsywnego zakupu.
Coraz częściej w przestrzeni miasta można również spotkać rozwiązania, które proponują produkt za darmo, ale w zamian za wykonanie konkretnego zadania. Dobrym przykładem będą tu bilety komunikacji miejskiej w zamian za wykonanie przysiadów czy pompek – aktywacja aplikacji, która pozwala na otrzymanie darmowego biletu, odbywa się na ekranie dotykowym. Do specyficznego rodzaju kiosku informacyjnego i prezentowanej na nim reklamy należą specjalne akwaria, w których umieszcza się fizyczny produkt, a których ściany stanowią transparentne ekrany OLED wyposażone w ekrany dotykowe, na których wyświetlany jest przekaz reklamowy i informacyjny, a nawet aplikacja. Takie rozwiązania wykorzystuje się na premierach produktów technologicznych takich jak smartfony, ale też produktów sportowych takich jak np. buty – szczególnie te promowane przez najlepszych sportowców, a także w showroomach i butikach najlepszych marek modowych. Często są to także produkty nieoczywiste takie jak np. Wiertarki https://videofonika.pl/realizacje/digital-signage/milwaukee/ . To właśnie siła digital signage, która daje reklamodawcy nieograniczone możliwości i doskonałe efekty.
Jak można już zauważyć na rynku amerykańskim (dane @screenfluence) przekaz prezentowany na wyświetlaczu cyfrowym o 400 proc. skuteczniej (niż formy statyczne) zwraca uwagę odbiorców. Skuteczność digital signage w budowaniu świadomości marki to aż 47,7 proc. To z kolei sprawia, że aż 80 proc. marek, które używają rozwiązań digital signage, zanotowało wzrost sprzedaży o 33 proc., wzrost średniej kwoty zakupu o 29,5 proc., wzrost satysfakcji klienta o 46 proc., a co za tym idzie wzrost liczby stałych klientów o 32,8 proc. Te liczby mówią same za siebie. Połączenie kreatywnej reklamy multimedialnej, rozwiązań digital signage oraz kiosków multimedialnych i ekranów dotykowych to nie tylko skuteczny sposób na zwrócenie uwagi nowoczesnego klienta, ale także na skuteczną sprzedaż i pozyskanie wiernego fana marki.